Ktoś kiedyś mi powiedział, że co nie wejdzie w jakąś dyskusję online, to mnie widzi. Otwiera gazetę, a tam się pojawiam. Jeszcze trochę, a będzie się bał otworzyć lodówkę…
To oczywiście tylko metafora, ale wyobraź sobie, że byłoby w tym coś więcej?
Że każdy człowiek, którego mijasz na ulicy przypomina Ci jedną, konkretną osobę… Och, ta osoba próbuje się przebrać, może nawet zmienia nieco wygląd, ale doskonale rozpoznajesz, że to właśnie ona! Śledzi Cię!
[br]
Choć może to brzmieć jak „zwykła” paranoja, Zespół Fregoliego jest zdecydowanie ciekawszym zjawiskiem. Owszem, urojenia paranoiczne mogą mu towarzyszyć, są jednak, w jakiś sposób, logiczne i uzasadnione. Osoba cierpiąca na to zaburzenie neurologiczne faktycznie rozpoznaje bowiem – w błędny sposób – jedną, konkretną osobę (rzadziej kilka osób i/lub miejsca, rzeczy), patrząc na wiele innych osób. Skoro więc widzi tą jedną osobę dosłownie wszędzie, próbuje jakoś to racjonalizować. „Śledzi mnie” jest całkiem logicznym wyjaśnieniem w sytuacji, w której nie chcemy dopuścić do siebie nieporównywalnie bardziej przerażającego „coś jest nie tak z moim mózgiem”.
Zespół ten, po raz pierwszy opisany w 1927 roku i nazwany na cześć aktora – mistrza przebrań – opiera się prawdopodobnie na zaburzeniu w systemie rozpoznawania twarzy, podobnie jak opisywany już wcześniej zespół Capgrasa. Tam następował deficyt w rozpoznawaniu znajomych osób – patrząc na nie, chory nie czuł emocji, jakie powinien odczuwać i uznawał, że muszą być „klonami”, robotami, aktorami, itp. W zespole Fregoliego wydaje się występować odwrotny proces – chory odczuwa emocje pasujące do jakiejś osoby patrząc na wiele innych osób i racjonalizuje je uznając, że to faktycznie jest ta osoba, tylko w przebraniu.
![Nie, nie o tego typu klony chodzi... Autor: Peter from UK (Star Wars the Exhibition) [CC-BY-2.0 (http://creativecommons.org/licenses/by/2.0)], Wikimedia Commons](http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/5/58/Guarding_the_secrets_of_Star_Wars.jpg/512px-Guarding_the_secrets_of_Star_Wars.jpg)
Nie, nie o tego typu klony chodzi… Autor: Peter from UK (Star Wars the Exhibition) [CC-BY-2.0 (http://creativecommons.org/licenses/by/2.0)], Wikimedia Commons
Rozpoznanie zespołu Fregoliego może być problematyczne. Jest na tyle rzadki, że większość psychiatrów może go po prostu uznać za klasyczną schizofrenię paranoidalną. Prawidłowa diagnoza umożliwia jednak leczenie, głównie farmakologiczne, które przynosi dobre efekty.
Główną przyczyną tego zespołu są uszkodzenia neurologiczne, jednak, co ciekawe, może on również stanowić efekt uboczny L-DOPY, substancji używanej m.in. w terapii choroby Parkinsona. W takim wypadku zaburzenia znikają wraz z odstawianiem L-DOPY.
Masz pytanie z zakresu kompetencji miękkich/soft skills? Kanał Self Overflow dostarcza odpowiedzi z tego zakresu, dostosowanych w szczególności do potrzeb osób z sektora IT. Co tydzień nowe filmy z odpowiedziami na pytania od naszych widzów!
Przykładowe pytania: