Są w życiu sytuacje, o których najchętniej byśmy zapomnieli. Wielu ludzi ma wspomnienia, które przywołują ból, strach, upokorzenie, doświadczenia, o których chcieliby zapomnieć.

Takie osoby często zgłaszają się do mnie, szukając pomocy w tym zakresie. Czegoś, co pozwoli zapomnieć.

Kiedyś, jako młody gniewny NLPer, uważający, że wszystko da się zmienić, podejmowałem się takich prób. Dziś wiem nieco więcej o mózgu, mam też nieco szerszą perspektywę na systemy w jakich żyją ludzie. Zawsze odpowiadam więc takim osobom, że raczej nie będziemy w stanie sprawić, że zapomną, ale istnieje wiele narzędzi, dzięki którym wspomnienia te mogą stać się obojętne emocjonalnie. Mogą przestać dominować nad ich życiem.

shutterstock_103381430

Koniec końców, inne osoby miały przecież podobne doświadczenia, a nie reagowały identycznie. Niektórzy reagują na cierpienie wycofaniem, inni stają się dzięki niemu silniejsi. To, że kiedyś zareagowałeś na cierpienie w dany sposób nie znaczy, że dziś masz na nie reagować tak samo. Możliwa jest zmiana tej reakcji i temu m.in. służy changework czy psychoterapia.

[br]

Powolna zmiana wspomnień vs szybka zmiana emocji

Dla jasności – zmiana celowa treści samego wspomnienia jest potencjalnie możliwa, choć byłaby procesem wyjątkowo długim i mało wydajnym. Za każdym razem gdy przypominasz sobie jakieś wspomnienie, zmieniasz je odrobinę. Przypominanie sobie jest procesem rekonstrukcji. Hipotetycznie możliwe byłoby stopniowe kierowanie tą rekonstrukcją, raz za razem zmieniając odrobinę wspomnienie, tak by je docelowo zneutralizować. Są z tym podejściem trzy główne problemy:

a) jest hipotetyczne, nie wiadomo czy faktycznie by zadziałało oraz czy zadziałałoby w tym kierunku, na jakim zależy – równie dobrze mogłoby doprowadzić do umocnienia się i pogorszenia wspomnienia,

b) wymaga potwornie dużo czasu – mówimy tutaj o całych latach regularnej pracy,

c) ten czas byłby w dużej mierze spędzony na przywoływaniu, raz za razem, skrajnie nieprzyjemnego wspomnienia, by ociupinkę go zmienić.

W porównaniu z nim, praca nad zmianą i wygaszeniem emocjonalnej reakcji na dane wspomnienie, trwająca od kilkunastu minut do, maksymalnie, kilkudziesięciu godzin, jest jednak nieporównywalnie skuteczniejsza i bardziej bezpieczna.

[br]

Notka dla siebie: Nie zapamiętuj tego

Warto też dodać, że o ile nie jesteśmy raczej w stanie zapomnieć czegoś, co się dawno wydarzyło, to jesteśmy w stanie zapomnieć coś, co właśnie się dzieje lub wydarzyło się stosunkowo niedawno. W jaki sposób?

Gdy spotykasz się z jakimś bodźcem, trafia on do Twojej pamięci krótkoterminowej. Można ją porównać do znikopisu – to, co tam zamieścimy po chwili zostanie zastąpione kolejną i kolejną informacją. Jeśli jednak coś się wyróżnia, zostaje wysłane do dalszego przetwarzania w Twoim hipokampie, który to proces (zachodzący w dużej mierze w trakcie snu i polegający na wielokrotnym „odtwarzaniu” danego wspomnienia między hipokampem i korą mózgową) trwać może nawet do dwóch lat. Po tych dwóch latach wspomnienie jest stosunkowo trwale osadzone w Twoim mózgu (choć wciąż może zostać zmodyfikowane, możesz utracić do niego dostęp, itp.).

Badania pokazują jednak, że – przynajmniej w warunkach laboratoryjnych – możemy świadomie zablokować proces przetwarzania wspomnienia w hipokampie, tym samym zmniejszając szanse zapamiętania danej informacji. Standardowo bada się to, przedstawiając uczestnikom listę par słów do nauczenia i prosząc jedną z grup uczestników by starała się celowo zablokować proces zapamiętywania połowy ze swoich słów. Gdy po jakimś czasie przedstawia się uczestnikom nowe pary słów, wśród których przemieszanych jest część starych, takie osoby nie są w stanie przywołać par, które miały zapomnieć – nawet gdy zaoferuje się im za to nagrodę pieniężną. Wspomnienie nie zostało utrwalone.

Co istotne, efekt ten nie działa na słowa o silnie negatywnej konotacji u osób cierpiących na zespół stresu posttraumatycznego. Łatwo zapominają one słowa o pozytywnych i neutralnych skojarzeniach, ale są przeczulone na słowa negatywne. Jest więc wybitnie wątpliwe, żeby tą technikę można było wykorzystać aby zapomnieć o gwałcie czy napadzie.

Jest jednak całkiem prawdopodobne, że da się ją wykorzystać do zapomnienia o wydarzeniach nieprzyjemnych, ale nie skrajnie negatywnych. Jeśli np. byłeś na wspaniałych wakacjach z ukochaną osobą, ale jednego dnia kelner potwornie was obsłużył, był chamski, wredny, itp. i to wspomnienie mogłoby „skazić” wspomnienie całego wyjazdu, możesz postarać się celowo o nim zapomnieć, wtedy kiedy ma miejsce. Podobnie np. z sytuacja, gdy szef lub klient jest wkurzony i bez powodu na Ciebie nakrzyczy – zamiast „międlić” to później w głowie, daj sobie po prostu polecenie nie zapamiętywania takiej sytuacji.


Masz pytanie z zakresu kompetencji miękkich/soft skills? Kanał Self Overflow dostarcza odpowiedzi z tego zakresu, dostosowanych w szczególności do potrzeb osób z sektora IT. Co tydzień nowe filmy z odpowiedziami na pytania od naszych widzów!

Przykładowe pytania:

 

 

Podziel się tym tekstem ze znajomymi:
Następny wpis
Poprzedni wpis