Argument: „Jesteś po prostu zazdrosny/sam chcesz taki być, ale nie wyszło, więc atakujesz.”
Fakt: Argument wyjątkowo popularny w Polsce, stosowany regularnie tak przez guru rozbojowych jak i różnego rodzaju celebrytów w reakcji na krytykę. W rzeczywistości jednak argument ten stanowi po prostu trik retoryczny typu ad personam. Motywacja autora danej tezy nie ma bowiem znaczenia dla prawdziwości lub nieprawdziwości danej tezy. Łatwo to sprawdzić zadając sobie proste pytanie: „Czy gdyby tą samą tezę postawiła osoba o innej motywacji, jej prawdziwość mogłaby ulec zmianie?” Np. gdyby tezę postawił robot niezdolny do jakichkolwiek uczuć, po prostu automat logiczny zestawiający fakty?
Taki test szybko pokaże, że motywacja autora tezy nie ma nigdy znaczenia dla prawdziwości samej tezy. (No, chyba, że teza dotyczy wprost autora tezy ;) ) Możesz być zazdrosny lub nie, możesz być wielkim fanem lub nie, koniec końców pytanie brzmi po prostu, czy dana teza jest prawdziwa?
Dlaczego więc taki argument „jesteś zazdrosny” pada? Cóż, to etykietka służąca prostemu odrzuceniu tezy i uniknięciu konfrontacji z nią. Jeśli „skreślimy” ją jako dzieło zazdrosnego krytyka, nie musimy poświęcać czasu ani energii na potencjalnie nieprzyjemne rozważania, z których mogłoby np. wyjść, że teza jest faktycznie prawdziwa i przydałoby się zmienić zdanie.
(Dla jasności, motywacja uczestnika dyskusji może mieć pewne znaczenie dla samej dyskusji, może uzasadniać pewne mechanizmy psychologiczne zachodzące w toku samej dyskusji. Jest to jednak wtórne dla kwestii samego argumentu
Swoją drogą, argument ten popełnia klasyczny błąd mylenia zazdrości i zawiści.
To hasło swego czasu padało w dyskusjach z fanami różnych guru rozbojowych bardzo często, potem przez długi czas zniknęło, ale ostatnio wydaje się przeżywać renesans. Trudno ocenić co decyduje o takich wahaniach jego popularności. Gdybym miał zgadywać, oceniałbym, że to kwestia częstotliwości stosowania go jako „szczepionki” przez samych guru. Technika szczepionki jest klasyczną techniką perswazji, w której – oczekując wątpliwości po stronie odbiorcy lub jego otoczenia, staramy się je uprzedzić i zająć nimi z wyprzedzeniem. Jeśli np. guru oczekuje, że jego twierdzenia lub postawa mogą być krytykowane, może zacząć sugerować swoim fanom, że „będą ludzie zazdrośni, którzy będą wam mówić o mnie złe rzeczy, żeby w ten sposób poczuć się lepiej ze sobą i swoimi życiowymi porażkami”. W ten sposób wierni guru dostają automatyczną etykietkę, której mogą użyć gdy ich guru zostaną zaatakowani i nie muszą się konfrontować z trafnością ataku.
Oczywiście, etykietki mogą się zacząć zużywać, w związku z czym określona szczepionka nie może być stosowana non stop. Tak też, w mojej ocenie, ma miejsce w kontekście szczepionki zazdrości.
Masz pytanie z zakresu kompetencji miękkich/soft skills? Kanał Self Overflow dostarcza odpowiedzi z tego zakresu, dostosowanych w szczególności do potrzeb osób z sektora IT. Co tydzień nowe filmy z odpowiedziami na pytania od naszych widzów!
Przykładowe pytania: