W poprzednim wpisie podsumowałem 2011 rok, teraz czas na plany na 2012. Jedną z rzeczy, które nauczyłem się w 2011 było to, by skupić się na kilku dużych rzeczach, które są głównymi celami, a inne dodać jako opcjonalne – takie, które mam na uwadze, ale które nie są kluczowe.
Główne cele osobiste:
– praca nad ciałem – zbyt długo to odkładałem i zdecydowanie głównym celem na 2012 jest wypracowanie sobie zdrowszego ciała i zrzucenia zbędnych kilogramów
– praca nad stylem prezentacji – ostatnich kilkanaście miesięcy wiązało się ze zdecydowanie częstszymi okazjami do prowadzenia wykładów, wystąpień medialnych, itp. i wszystko wskazuje, że ta tendencja będzie kontynuowana, odpowiedni program treningowy będzie tu więc przydatny
Główne cele zawodowe:
– materiały rozwojowe – moim dużym celem na ten rok będzie przygotowanie całego zestawu konkretnych, bardzo merytorycznych materiałów dla różnych grup odbiorców, w normalnych, „nierozwojowych” cenach.
– wyjście na zachód – drugim istotnym założeniem na 2012 rok jest wyjście ze swoją ofertą do klientów zagranicznych (innych, niż mieszkający za granicą Polacy, z którymi już pracuję).
Ważne projekty:
– dokończenie książek (Japonia, Beyond NLP, błędy poznawcze)
– nowe książki (nowy projekt dla Samo Sedno oraz Statusonomia i Inteligencja Finansowa)
– rozwój Beyond NLP w Polsce
– zorganizowanie szkoleń Andrew Austina i Lucasa Derksa (to ostatnie we współpracy z Ewą Foley)
– zorganizowanie pierwszej edycji Szkoły Life Coachingu i ChangeWorku
Projekty, które biorę pod uwagę:
– książka n.t. Networkingu, ale w innym ujęciu niż „Idź na biznes mixer, rozdaj wszystkim swoje wizytówki, idź do domu.” jak zdumiewająco często sposobem, w jaki jest to stosowane.
– wolontariat na oddziałach neurologicznym i psychiatrycznym – coś, do czego zbieram się już od dłuższego czasu, a co powinno mocno wzbogacić moje zrozumienie tego, jak działają ludzie.
– MITx, czyli internetowe, darmowe kursy w MIT, certyfikowane przez ich fundację
– przeprowadzenie pierwszego prawdziwego przeglądu literatury psychologicznej i neurologicznej w zakresie NLP. Chodzi o to, by przejrzeć nie tylko badania bezpośrednio opisane jako „NLP”, ale też wszystkie badania, które odnoszą się do poszczególnych modeli stworzonych przy użyciu NLP i zobaczyć, jak np. submodalności wzrokowe mają się do neurologicznej struktury przetwarzania obrazu. Pewne elementy takiego przeglądu robiłem na własny rachunek, ale dobrze byłoby zrobić kompletną analizę.
– mam kilka powieści z których ideą bawię się od jakiegoś czasu i chętnie bym je zrealizował
– zostało mi też kilka projektów z zeszłego roku, np. nauka rysunku
Jest tego nieco, więc jak to wszystko pogodzić? Tu zapewne przyda się kilka narzędzi, z których ostatnio korzystam:
– checklisty – proste, a praktyczne
– GTD (getting things done) – na razie eksperymentalnie, czyste GTD nie do końca mi pasuje, ale w połączeniu z kilkoma innymi rzeczami już tak
– technika achievementów – eksperymentalna technika, którą testuję od kilku miesięcy, daje bardzo ciekawe efekty na razie
– autokonformizm – narzędzie wzięte z ekonomii behawioralnej
– planowanie, planowanie, planowanie – jeśli ostatni rok mnie czegoś nauczył, to że dobry, szczegółowy plan, najlepiej wg zasad E-SMART drastycznie zwiększa szanse realizacji celu.
Jak to wszystko wyjdzie? Czas pokaże :) taka deklaracja jest motywująca także dla mnie, stąd ten wpis – w końcu w ten sposób można zweryfikować, na ile sam stosuje narzędzia, których uczę i z jakimi efektami. Po owocach ich poznacie :)
Masz pytanie z zakresu kompetencji miękkich/soft skills? Kanał Self Overflow dostarcza odpowiedzi z tego zakresu, dostosowanych w szczególności do potrzeb osób z sektora IT. Co tydzień nowe filmy z odpowiedziami na pytania od naszych widzów!
Przykładowe pytania: